Puls Biznesu: Można już odliczyć VAT za auta z kratką
02.01.2014

 

Warto skorzystać z tymczasowej możliwości pełnego odliczenia pełen VAT od zakupu aut osobowych "z kratką", które uzyskają homologację samochodu ciężarowego. Lada chwila przepisy znów się zmieniają, więc konieczny jest pośpiech – informuje „Puls Biznesu”.

Wraz z Nowym Rokiem wygasa zgoda Brukseli na stosowane obecnie ograniczenia w odliczaniu VAT od samochodów osobowych kupowanych przez firmy oraz VAT na paliwa do takich aut. Ministerstwo Finansów zwróciło się co prawda do UE o wydanie zgody na wprowadzenie kolejnych ograniczeń, jednak na decyzję czekano do połowy grudnia 2013 r. W wyniku tego resort nie zdążył przygotować na czas nowych przepisów. 

To oznacza, że 1 stycznia 2014 r. do regulacji o VAT wraca przepis pozwalający odliczyć cały VAT od aut "z kratką", które uzyskają homologację dla samochodów ciężarowych. 

Ministerstwo Finansów chce jednak jak najszybciej zmienić zasady odliczeń VAT od samochodów. Zgodnie z projektem skierowanym do konsultacji społecznych firma będzie mogła odliczyć 50 proc. podatku naliczonego w odniesieniu do wszystkich wydatków (np. zakupu paliw do napędu, czy też innych wydatków eksploatacyjnych) dotyczących pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony. Będzie to dotyczyło samochodów wykorzystywanych zarówno do celów związanych z opodatkowaną działalnością gospodarczą, jak i do celów prywatnych. 

Pełne odliczenie VAT ma przysługiwać tylko w odniesieniu do wydatków związanych z pojazdami wykorzystywanymi przez podatnika wyłącznie do działalności gospodarczej. Resort chciałby wprowadzić zmiany jak najszybciej (w ocenie skutków regulacji założono, że wejdą one w życie z dniem 1 marca 2014 r.). 

MF chce, by - ze względu na niekorzystne skutki dla budżetu planowanych zmian - możliwość odliczania 50-proc. kwoty VAT od paliw kupowanych do napędu pojazdów wykorzystywanych do działalności gospodarczej i do celów prywatnych, została zawieszona do 30 czerwca 2015 r. Do tego czasu obowiązywałyby dotychczasowe rozwiązania w tym zakresie. Okres przejściowy nie dotyczyłby wydatków na paliwa do samochodów, które są wykorzystywane w 100 proc. do działalności gospodarczej.